120 – tyle punktów pozostało w puli tegorocznego sezonu RSMP. Do końcowej klasyfikacji mistrzostw liczą się wyniki wywalczone we wszystkich siedmiu rundach. Najbliższa okazja do powiększenia stanu konta już za niecałe trzy tygodnie – podczas MARMA 33. Rajdu Rzeszowskiego, do którego zgłoszenia już wkrótce zostaną zamknięte.
W każdej z rund RSMP załoga może sięgnąć po maksymalnie 35 oczek – 30 za pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej lub w klasie, a także 5 za najlepszy czas na Power Stage – finałowym oesie rajdu. Wyjątkiem jest kończący sezon Rajd Śląska, który w tym roku jest również polską rundą mistrzostw Europy (FIA ERC) i będzie miał najdłuższy łączny dystans odcinków specjalnych. Z tego powodu punkty zdobyte na Śląsku będą mnożone przez współczynnik wynoszący 1,5. Gra będzie się zatem toczyć aż o 50 „oczek” – 45 za wynik w rajdzie i 5 za rezultat na Power Stage.
W sezonie, w którym najsłabszy wynik nie jest odliczany od końcowej sumy punktów, rajdowa matematyka jest łatwiejsza. Rzut oka na tabelę mistrzostw wskazuje, że kwestia tytułu jest bardzo daleka od rozstrzygnięcia. Przy 120 punktach jakie pozostały do zdobycia, matematyczne szanse na mistrzostwo mają nawet załogi, które do tej pory nie dopisały do swojego konta ani jednego punktu, ale wystartowały w co najmniej jednej rundzie.
Liderujący w tabeli Grzegorz Grzyb i Adam Binięda w czterech pierwszych rundach zgromadzili 111 punktów. Zaledwie 10 mniej mają bracia Jarek i Marcin Szejowie. Jakub Matulka i Daniel Dymurski, dzięki wygranej w Garrett 50. Rajdzie Koszyc, a więc ostatniej rundzie RSMP, wrócili na podium punktacji. Trzecia załoga w tabeli ma 87 punktów. Cztery mniej to dorobek Zbigniewa Gabrysia i Damiana Sytego. Każdy z duetów z miejsc 2-4 może wskoczyć na prowadzenie po Marma 33. Rajdzie Rzeszowskim.
Bardzo ciekawie zapowiada się końcówka sezonu w rywalizacji załóg w samochodach z napędem na jedną oś (klasyfikacja 2WD). Dotychczasowi liderzy – Jacek Sobczak i Michał Marczewski opuścili słowacką rundę mistrzostw. Wykorzystali to Hubert Laskowski i Michał Kuśnierz, którzy z Koszyc wyjechali z dorobkiem 20 punktów, dzięki czemu przejęli koszulkę liderów „ośki”. Ich przewaga jest jednak minimalna i wynosi zaledwie 2 punkty (105 i 103). Także w tej kategorii (przy 120 punktach w puli) w walkę o czołowe lokaty mogą włączyć się nawet zawodnicy z zerowym dorobkiem. Podobnie jak w przypadku „generalki”, warunkiem jest zaliczenie już jednej rundy w sezonie 2024.
W nadchodzącej rundzie RSMP, a więc MARMA 33. Rajdzie Rzeszowskim, powalczyć może maksymalnie 75 załóg. Zawody są również rundą mistrzostw Słowacji, więc zgłoszenia do organizatorów wysyłają także załogi zza południowej granicy.
Pierwszy termin na zgłoszenia do Rzeszowskiego minął w niedzielę, 21 lipca. Ci, którzy zdecydują się później, mają jeszcze czas na zgłoszenie się w drugim terminie, a więc do 24 lipca, do godziny 23:59.
Fot. Maciej Niechwiadowicz