Uroczystym otwarciem w gościnnych progach Millenium Hall rozpoczął się MARMA 31. Rajd Rzeszowski, czyli runda, która w cyklu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski jest już nieprzerwanie od 20 lat! W trakcie piątej rundy cyklu, najlepsze polskie i zagraniczne załogi zmierzą się z jedenastoma wymagającymi odcinkami specjalnymi, włączając w to niezwykle widowiskowy przejazd ulicami Rzeszowa w piątkowy wieczór.
Chwilę przed ceremonią startu MARMA 31. Rajdu Rzeszowskiego w Millenium Hall odbyła się konferencja prasowa, w której udział spośród kierowców wzięli zeszłoroczny zwycięzca Erik Cais, aktualny lider klasyfikacji generalnej Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski Tom Kristensson oraz lokalny bohater Grzegorz Grzyb. Wśród zaproszonych gości obecni byli również Stanisław Kruczek – wicemarszałek województwa podkarpackiego, Krystyna Stachowska – wiceprezydent Rzeszowa, Michał Sikora – prezes Polskiego Związku Motorowego, Jarosław Noworól – przewodniczący komitetu organizacyjnego, prezes Automobilklubu Rzeszowskiego.
Na konferencji głos jako pierwsi zabrali przedstawiciele samorządów oraz organizatorzy.
Krystyna Stachowska:
Rajd Rzeszowski jest stałym punktem letniego kalendarza i przyciąga do stolicy podkarpacia wielu kibiców z całej Polski. Myślę, że rzeszowianie są przyzwyczajeni do tego, że na wakacjach w Rzeszowie bardzo dużo się dzieje i to zarówno pod względem kultury i rozrywki, ale także i sportu. Rzeszów kocha sport. Wystarczy, że powiem, że ledwie dwa dni temu gościliśmy tutaj inną wielką imprezę, czyli wyścig kolarski Tour de Pologne. Ale Rzeszów kocha przede wszystkim rajdy. To jest jedna z najważniejszych imprez motorsportowych w kraju i świetna promocja naszego miasta na świecie.
Stanisław Kruczek:
Przede wszystkim witam wszystkich na naszym pięknym podkarpaciu. Mamy kolejną świetną imprezę po Tour de Pologne. Każda tego typu impreza, rangi międzynarodowej, jest niezwykłą promocją naszego terenu. Dobrze wyasfaltowane wąskie drogi są świetną areną motorsportowych zmagań.
Michał Sikora:
Rajd Rzeszowski wpisał się na stałe w kalendarz RSMP i jest mocnym filarem. Był jednym z trzech rajdów w roku pandemicznym i uratował kalendarz mistrzostw Polski. Te piękne trasy przyciągają świetnych zawodników rywalizujących na najwyższym poziomie. Mistrzostwa Europy gościły już tu dwukrotnie, co potwierdza wysoki poziom organizacji tego rajdu.
Jarosław Noworól:
Osoby pracujące przy organizacji to jest jedna wielka rajdowa rodzina. Organizujemy tę imprezę wraz ze sztabem świetnych ludzi, włączając w to mnóstwo osób na odcinkach specjalnych, co jest bardzo trudne, biorąc pod uwagę chociażby aktualne upały. Chciałem podziękować zarówno prezydentowi miasta Rzeszowa jak i marszałkowi województwa, a także firmom wspierającym nas, m.in. MARMA, Handlopex, BorgWarner i wiele innych, które są naszymi partnerami. Organizując rajd zawsze chcemy, żeby był chociaż jeden odcinek specjalny całkowicie nowy. W tym roku jest to Frysztak, który nigdy nie był obecny na rajdzie.
Zaraz po słowach organizatorów i gospodarzy o głos poproszeni zostali główni bohaterowie tras rajdu.
Erik Cais:
Świetnie jest tutaj wrócić – odcinki są szalone, bardzo szybkie i wąskie. Start tutaj pomoże mi w przygotowaniach do Rajdu Barum. Już nie mogę się doczekać rywalizacji z pozostałymi kierowcami, przede wszystkim z Tomem i Grzegorzem.
Tom Kristensson:
Bardzo się cieszę, że mogę być częścią mistrzostw Polski, zarówno z punktu sportowego jak i nawet turystycznego. Potrzebowałem trochę czasu, żeby przyzwyczaić się do tych warunków. Tutejsze asfalty są bardzo wymagające, odcinki są wąskie i bardzo techniczne, ale sprawiają wiele radości. Zrobię co w mojej mocy, żeby móc walczyć o mistrzostwo Polski.
Grzegorz Grzyb:
Każdy zawodnik, który tutaj przyjeżdża zza granicy powiela to, że jest tutaj świetna atmosfera i świetne trasy. My musimy zrobić co w naszej mocy, z innymi polskimi kierowcami, żeby ta rywalizacja z nami była jak najtrudniejsza i mam nadzieję, że zwycięzca rajdu będzie z Polski. Wszyscy przygotowujemy się bardzo mocno do startu w tej imprezie, pracujemy by jak najlepiej przygotować samochód i walczyć. Po dzisiejszym odcinku testowym można stwierdzić, że tak ślisko jeszcze nie było!
Tegoroczny Rajd Rzeszowski jest nie tylko kolejną odsłoną walki o tytuł RSMP, ale również rundą międzynarodowych cykli – Rajdowego Trofeum Europy, Mistrzostw FIA Strefy Europy Centralnej oraz Rajdowych Mistrzostw Słowacji. Dodatkowo kibice będą mogli podziwiać historyczne rajdówki w ramach Motul HRSMP.
Piątkowe zmagania będą miały miejsce od 12:55. Zawodnicy dwukrotnie przejadą odcinki Pstrągowa i Lubenia. Świetnym zwieńczeniem sportowych emocji będzie wieczorny odcinek ulicami Rzeszowa, gdzie będzie można w świetle zachodzącego słońca, a następnie niemal w całkowitej ciemności podziwiać przejazdy rajdowych załóg.
